Premiery: pierwsza połowa października – Ghost Recon: Breakpoint, Concrete Genie
Pierwsza połowa października to nadal jesienny cykl wydawniczy w pełnym rozruchu. Nadszedł moment na coroczny hicior od Ubisoftu, kolejne ekskluzywne tytuły na PS4 i Switcha oraz masę bardzo ciekawie wyglądających indyków. A do tego Destiny 2 za darmo.
Destiny 2: Shadowkeep (PC, PS4, Xbox One) – 1 października
Już pierwszego dnia miesiąca zajdą poważne zmiany w świecie Destiny 2. Jest ona kontynuacją długofalowych przemian dookoła tej gry, które rozpoczęły się wcześniej w tym roku, gdy Bungie rozstało się ze swoim wydawcą – Activision Blizzard. Teraz bez presji Destiny wychodzi na prostą i staje się na nowo bardzo smakowitym kąskiem. Polecam więc wszystkim wskoczenie do tego świata – szczególnie, że przy ukazaniu się najbliższego płatnego dodatku Shadowkeep, podstawowa wersja gry będzie całkowicie darmowa dla wszystkich. Ja na pewno wracam.
Hype level: Strażnicy, czas odkurzyć giwery!
Neo Cab (Nintendo Switch) – 3 października
W Neo Cab wcielamy się w rolę Liny, która jest ostatnim człowiekiem prowadzącym taksówki w futurystycznym mieście Los Ojos. Gdy nasza najlepsza przyjaciółka znika, postanawiamy ją odszukać. Poza szukaniem wskazówek co do jej zniknięcia, jednocześnie musimy wykonywać jak najlepiej naszą pracę taksówkarza, aby przeżyć w tym szalonym mieście. Nie tylko by mieć pieniądze i móc dożyć kolejnego dnia, ale także by nie zwariować. Wygląda interesująco, pytanie czy jednak nie będzie to przerost formy nad treścią.
Hype level: 4 gwiazdki
Ghostbusters: The Video Game Remastered (PC, PS4, Nintendo Switch, Xbox One) – 4 października
Ghostbusters: The Video Game Remastered to odświeżona na współczesne czasy gra o Pogromcach Duchów sprzed 10 lat. Jest to tytuł oparty na zupełnie oryginalnej fabule, który jest przygodówką z elementami akcji. Co najciekawsze, oryginalni aktorzy z pierwszych dwóch filmów użyczyli swoich podobizn i głosów na potrzeby tego tytułu. Teraz wiemy, że za rok ukaże się filmowa kontynuacja ich przygód, ale przez długie lata ta gra komputerowa była uważana przez fanów za faktyczną trzecią część filmu. Polecam, myślę, że się pozytywnie zaskoczycie.
Hype level: who you gonna call
Tom Clancy’s Ghost Recon: Breakpoint (PC, PS4, Xbox One) – 4 października
Na początku października do naszych rąk trafi nowy tytuł od Ubisoftu sygnowany nazwiskiem Toma Clancy’ego – Breakpoint. Jest to tak naprawdę sukcesor wydanego dwa lata temu Wildlands, który spotkał się z raczej letnim przyjęciem, ze względu na fatalnie napisane dialogi, scenariusz oraz kompletnie niezbalansowaną rozgrywkę. Z kolejnymi łatkami udało się jednak doprowadzić ten tytuł do stanu, w którym był on całkiem przyjemną czteroosobową strzelanką. Najnowszy Ghost Recon w założeniu ma nie powtórzyć błędów poprzednika i zaoferować nie tylko świetną rozgrywkę, ale też interesującą i filmową fabułę z serialowym Punisherem Jonem Bernthalem w roli głównej.
Hype level: można sprawdzić, ale tylko pod warunkiem, że nie gracie sami
Yooka-Laylee and the Impossible Lair (PC, PS4, Nintendo Switch, Xbox One) – 8 października
Yooka-Laylee and the Impossible Lair to kolejny tytuł z tej serii, który ma graczom zaserwować nostalgiczny powrót do czasów młodości. Tak jak pierwsza część gry była bardzo mocno wzorowana na kultowym Banjo-Kazooie, tak Impossible Lair pełnymi garściami czerpie z równie uwielbianego Donkey Kong Country. Czeka nas więc pełna przygód i zaskakujących momentów platformówka, rozgrywająca się w dwóch wymiarach, a której poszczególne poziomy połączone są pełnym sekretów trójwymiarowym światem. To coś dla was, jeśli lubicie platformówki.
Hype level: dla fanów platformówek
Trine 4: The Nightmare Prince (PC, PS4, Nintendo Switch, Xbox One) – 8 października
Trine 4: The Nightmare Prince to wielki powrót serii Trine. Nie tylko w sensie ukazania się kolejnej gry po czterech latach, ale również powrót do starej i dobrej rozgrywki z pogranicza platformówki i gry logicznej w 2,5 wymiarowym świecie, znanej z pierwszych dwóch części serii. I dobrze, bo choć należy docenić twórców za próbę ewolucji serii w trzeciej części, tak trójwymiarowa rozgrywka została przyjęta raczej chłodno. Jeżeli więc lubiliście gry z tej serii, ale trzecia część was zawiodła – ta nie powinna.
Hype level: dla fanów oryginalnego gameplayu Trine
Indivisible (PC, PS4, Nintendo Switch, Xbox One) – 8 października
Indivisible to smakowity indyk, który łączy w sobie dwuwymiarową platformówkę z pełnoprawnym RPG i turowym systemem walki. Jeżeli pomyśleliście w tym momencie o Valkyrie Profile to słusznie, gdyż sami twórcy mówią wprost o inspiracji tym tytułem. Jako główna bohaterka wraz z towarzyszami przyjdzie nam przemierzyć wiele pięknych, ręcznie rysowanych światów, inspirowanych różnorodnymi kulturami i mitologiami. Potencjalna niespodzianka.
Hype level: to może być niespodzianka
John Wick Hex (PC) – 8 października
Na fali popularności filmów z serii John Wick, nie mogła nie powstać gra dziejąca się w tym uniwersum. Jeżeli jednak spodziewaliście się nudnej jak flaki z olejem strzelaniny z perspektywy trzeciej osoby, to John Wick Hex srogo was zaskoczy. Mike Bithell znany między innymi z Thomas Was Alone we współpracy z twórcami filmu stworzył niesamowicie oryginalną grę, w której zasobem jest czas, a każdy ruch i akcja ma swoje konsekwencje. Dodajmy do tego oryginalną historię oraz Lance’a Reddicka, powracającego w roli Charona i wygląda to niesamowicie dobrze.
Hype level: maksymalny, w końcu to John Wick
Concrete Genie (PS4) – 9 października
W Concrete Genie wcielamy się w rolę Asha, chłopca żyjącego w ponurym i smutnym mieście pełnym betonu i szarości. Jest on wrażliwy i posiada duszę artysty, przez co inne dzieciaki z miasta znęcają się nad nim. Pewnego dnia znajduje on jednak magiczną farbę, za pomocą której to co namaluje, staje się żywe. Postanawia on uratować swoje miasto, tchnąć w nie kolor i życie, którego mu brakuje. Śliczna grafika, oryginalna rozgrywka i wzruszająca historia? To może być kolejne Journey…
Hype level: wypisz wymaluj hype
Tangle Tower (PC, Nintendo Switch, Apple Arcade) – 10 października
Tangle Tower to nowa gra od twórców Snipperclips. Tym razem, mamy do czynienia z przygodową grą detektywistyczną. W dziwacznej wieży zdarzyło się morderstwo. Freya Fellow leży martwa na ziemi, nad nią wisi obraz przerażającej postaci z nożem w ręku… wisi, bo głównym podejrzanym w całej sprawie jest obraz. Zadaniem gracza będzie eksplorowanie wieży, przesłuchiwanie świadków, no i rozwikłanie zagadki morderstwa. Fanom przygodówek na pewno się spodoba.
Hype level: dla fanów przygodówek
Killer Queen Black (PC, Nintendo Switch) – 11 października
Wielki powrót salonów z automatami do gier w Stanach Zjednoczonych oznaczał nie tylko odświeżenie starych tytułów, ale też powstanie zupełnie nowych. Jedną z najbardziej oryginalnych i uważanych za najlepszą z nowości automatowych jest Killer Queen. Ten przeogromny automat z dwoma ekranami umożliwia jednoczesną rozgrywkę dziesięciu (!) osobom w dwóch pięcioosobowych drużynach. Killer Queen Black to przeniesienie rozgrywki znanej z salonów na ekrany komputerów i telewizorów. Gra została przeskalowana do maksymalnie ośmiu graczy, ale cel nadal jest ten sam – pokonanie królowej przeciwnika. Absolutny imprezowy hicior.
Hype level: must have!
Disco Elysium (PC) – 15 października
Disco Elysium to izometryczna gra RPG. Jeżeli spodziewacie się klimatu fantasy, turowego systemu walki i magicznych mocy… to jesteście w absolutnym błędzie. Gra rozgrywa się w miasteczku Revachol, przeżartym przez korupcję miejscu, w którym mało kto przejmuje się morderstwami i przestępstwami. Nie oznacza to, że nie ma tu policji – jest, i to gracz wciela się w rolę jednego z policjantów. Tytuł opiera się głównie na dialogach, rozwój postaci to bogaty system rozwoju cech intelektualnych i psychicznych, a systemu walki raczej tutaj nie uświadczycie. Będziecie za to mogli zastanowić się nad pytaniem – jakim bylibyście gliną w takim miejscu?
Hype level: to może być niespodzianka
Little Town Hero (Nintendo Switch) – 16 października
Little Town Hero to stworzona w przerwach pomiędzy taśmowym produkowaniem kolejnych odsłon serii Pokémon gra studia GameFreak. Gra ma oferować świeże spojrzenie na gatunek jRPG, w którym nie będzie konieczności grindowania leveli, a wszystko ma zależeć od przemyślanej strategii i odpowiednim dobraniu sprzymierzeńców. Jest to też odwzorowane w systemie walki, który nie opiera się na wyprowadzaniu kolejnych ciosów mieczem, a raczej na szukaniu słabości przeciwnika i pomysłów na ich eksploatację. Gra raczej nie osiągnie aż takiego sukcesu, jak inne tegoroczne ekskluzywne tytuły na Switcha, ale przynajmniej dostaniemy kolejny genialny soundtrack od twórcy Undertale – Toby’ego Foxa.
Hype level: warto mieć na oku, a na pewno na uchu
Felix the Reaper (PC, PS4, Nintendo Switch, Xbox One) – 17 października
Felix the Reaper to jak sami twórcy mówią “komedia romantyczna o życiu i śmierci”. Tytułowy Felix to żniwiarz, w którego wciela się gracz. Przez wieki dojeżdżając do pracy, przez okno pociągu widzi Betty. Niestety, on pracuje w Ministerstwie Śmierci, ona – w Ministerstwie Życia. Pomimo jego uczucia, nigdy się nie spotkają. Felix, aby wygrać serce Betty, nie tylko nauczył się tańczyć, ale także został agentem terenowym na Ziemi. Celem gracza będzie z taneczną gracją powodować wyszukaną śmierć niespodziewającym się tego ludziom. Jednocześnie będziemy próbowali odnaleźć Betty i zaimponować jej swoim tańcem. Brzmi absolutnie rewelacyjnie.
Hype level: just dance