Premiery: pierwsza połowa marca – Devil May Cry 5

Z lekką obsuwą, ale wchodzimy w premiery pierwszej połowy marca. Po słabej końcówce lutego okres ten ma potencjał, żeby nareszcie dostarczyć nam coś ciekawego do zagrania. Poza Devil May Cry 5, które zapowiada się na hicior, pozostałe premiery warte uwagi to jednak bardzo specyficzne produkcje.

ToeJam & Earl: Back in the Groove (PC, PS4, Xbox One, Switch) – 1 marca

ToeJam i Earl, znani głównie z gry na konsolę Sega Genesis, powracają. Historia jest ta sama – statek kosmitów rozbija się na ziemi. Muszą więc oni odnaleźć brakujące części i odbudować swój wehikuł. Na drodze jednak stają im Ziemianie – internetowi trolle czy zwariowani dentyści. W samej rozgrywce jest to roguelike z możliwością gry kooperacyjnej. Dodatkowo grze przygrywa bardzo chwytliwa hiphopowa i funkowa ścieżka dźwiękowa. Jeżeli macie nostalgię co do tych bohaterów – sprawdźcie.

Hype level: nostalgia trip

Dead or Alive 6 (PC, PS4, Xbox One) – 1 marca

Dead or Alive 6 to kolejna odsłona ponad dwudziestoletniej serii trójwymiarowych bijatyk. Jest ona jednak od wielu, wielu lat bijatyką kategorii B, nie dorastającą do pięt seriom Tekken czy Street Fighter. Nie wygląda na to, żeby w tej części zaoferowano nam jakąś rewolucję pod względem rozgrywki. Od lat jest ona naprawdę satysfakcjonująca i dynamiczna, ale chyba przydałyby się jakieś zmiany. Smuci szczególnie to, że z każdą kolejną odsłoną twórcy zamiast dopieszczać rozgrywkę kładą nacisk na coraz dokładniejsze pokazywanie skaczących atutów bohaterek. Jeżeli jesteście fanatykami bijatyk lub wirtualnych biustów – nie muszę was namawiać.

Hype level: flak

The Occupation (PC, PS4, Xbox One) – 5 marca

Ta niezależna przygodówka na pierwszy rzut oka nie wygląda zbyt interesująco. Ot, kolejna łamigłówka do rozwiązania w rządowym budynku. Co ciekawego oferuje więc The Occupation? Na rozwiązanie zagadki mamy dokładnie cztery godziny czasu rzeczywistego. Gracz zamiast dbania o życie czy energię, musi dbać właśnie o czas, bo to on jest głównym zasobem w tej grze. Przykładowo, jeżeli zostaniemy przyłapani na robieniu czegoś, czego robić nie powinniśmy, zostaniemy zabrani do biura ochrony, co skróci nasz czas na przejście gry. Koncept interesujący, pytanie tylko czy to się uda? Wydaje mi się, że warto dać szansę.

Hype level: jest potencjał

Devil May Cry 5 (PC, PS4, Xbox One) – 8 marca

Największa premiera najbliższych dwóch tygodni to zdecydowanie Devil May Cry 5. Kolejna odsłona tego kultowego cyklu, któremu zawdzięczamy stworzenie podgatunku gier komputerowych. Gatunku, z którego później garściami czerpały (i nadal czerpią) serie takie jak God of War czy Bayonetta. Po polaryzującym DmC, postanowiono porzucić ten reboot i wrócić do oryginalnej serii. Mamy tu trzech bohaterów – znani i lubiani Dante i Nero dostaną wsparcie nowego bohatera o imieniu V. Rewelacyjna grafika, dynamiczna rozgrywka i mnóstwo demonów, którym trzeba skopać tyłek – będzie się działo.

Hype level: światła, kamera, akcja

Baba is You (PC, Switch) – 13 marca

Kolejny indyk, który zaoferować ma oryginalne podejście do tematu rozgrywki. Zasady rządzące każdym z kolejnych etapów są przedstawione jako klocki na mapie, którymi możemy manipulować. Dzięki temu poprzez przesunięcie odpowiednich bloków, możemy wpływać na reguły świata gry. Usuńmy „DRZWI” z frazy „DRZWI SĄ ZAMKNIĘTE” i wszystkie staną przed nami otworem. Wygląda obiecująco.

Hype level: GRA JEST SPOKO?

One Piece: World Seeker (PC, PS4, Xbox One) – 14 marca

A na koniec, gratka dla fanów One Piece. Bandai Namco postanowiło stworzyć grę open world, w której będziemy śledzić przygody załogi Słomkowego Kapelusza. Jako główny bohater tej serii – Monkey D. Luffy, będziemy eksplorować ogromny i spójny świat, tocząc pojedynki i wykorzystując moce swojego gumowego ciała. Po fatalnym Jump Force niestety nie wiem czy można zaufać Bandai Namco i czy nie jest to kolejny łatwy skok na pieniądze fanów anime.

Hype level: jak guma przyklejona do podeszwy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *