Premiery: pierwsza połowa lutego 2020

Pierwsza połowa lutego powolutku przygotowuje nas na wiosenny cykl wydawniczy, o którego szalonym tempie pisałem w moim tekście o 2020 roku. Do walentynek będziemy mieli okazję sprawdzić kilka ciekawych premier, w tym długo wyczekiwane Dreams na PS4.

The Dark Crystal: Age of Resistance Tactics (PC, PS4, Switch, Xbox One) – 4 lutego

W latach 80. miał swoją premierę film Ciemny Kryształ. Nie zdobył on jakiejś porywającej popularności, ale niesamowite kostiumy i scenografie stworzyły z niego niszowego klasyka. W zeszłym roku licencję na Ciemny Kryształ kupił Netflix i postanowił stworzyć nie tylko serial, ale i grę komputerową w tym świecie. The Dark Crystal: Age of Resistance Tactics to, jak sama nazwa wskazuje, gra taktyczna, bardzo mocno inspirująca się Final Fantasy Tactics. Podchodziłbym do tego tytułu zachowawczo, ale może się okazać całkiem niezłym wypełnieniem czasu do marcowych premier.

Hype level: z nudów można sprawdzić

Wolcen: Lords of Mayhem (PC) – 13 lutego

Wolcen: Lords of Mayhem to powstający na silniku CryEngine klon Diablo. Jako były oficer armii gracz musi uciekać przed karą śmierci. Natrafiamy jednak na tajemniczą grupę templariuszy, z których pomocą będziemy stawiać czoła nie tylko ludziom, ale i potworom i demonom, które zaczęły panoszyć się po świecie. Gra ma oferować masę możliwości na rozwinięcie umiejętności bohatera, a co ważne system ten ma być łatwy i szybki w użyciu. Wygląda nienajgorzej, ale zdecydowanie poczekałbym na recenzje.

Hype level: na start lepiej odpuścić

LUNA: The Shadow Dust (PC) – 13 lutego

LUNA: The Shadow Dust to przepiękna przygodówka typu point’n’click. Twórcy kładą mocny nacisk na to, że jest to gra w starym stylu i z tych tytułów czerpali inspirację. Gra prezentuje się obłędnie dzięki ręcznie rysowanym animacjom oraz fantastycznej i klimatycznej ścieżce dźwiękowej. Fani przygodówek będą zachwyceni, a cała reszta może też się skusić ze względu na walory estetyczne.

Hype level: dla fanów przygodówek

Hatsune Miku: Project DIVA Mega Mix (Switch) – 13 lutego

Wiecie kim jest Hatsune Miku? Nie? To już śpieszę z wyjaśnieniem. Tytułowa bohaterka to w pełni wirtualna gwiazda muzyki popularnej, stworzona przez japońską firmę Crypton Future Media ze współpracy z Yamahą. Ta szesnastolatka o długich, turkusowych włosach od ponad dziesięciu już lat robi niesamowitą karierę poprzez płyty muzyczne, gry komputerowe oraz koncerty na żywo (gdzie Hatsune występuje jako realistyczny hologram). Hatsune Miku: Project DIVA Mega Mix to niejako “the best of” wokalistki, zapakowane w jedno pudełko i wydane na Switcha. Jest to gra rytmiczna, w której akompaniamentem jest ponad sto piosenek Hatsune, a każdej z nich towarzyszy jakiś wizualny występ na żywo bądź teledysk.

Hype level: dla tych z poczuciem rytmu

Street Fighter V: Champion Edition (PS4, Xbox One) – 14 lutego

W walentynki będziecie mieć okazję zmierzyć się ze swoimi ukochanymi w nowym wydaniu piątego Ulicznego Wojownika. Street Fighter V: Champion Edition jak na tradycję przystało, zawierać będzie podstawową wersję gry oraz wszystkie dodatki, które ukazały się do tej pory. Sumarycznie postaci będzie w tej edycji aż czterdzieści, aczkolwiek najprawdopodobniej zostanie wydany jeszcze jeden season pass, więc ta wersja wcale nie będzie kompletną. Street Fighter jest kultową serią, ale piąta część jest chyba jedyną rzeczą, za którą nie można obecnie chwalić Capcomu. Cena tej edycji też jest całkiem niezła, aczkolwiek są zdecydowanie lepsze bijatyki, które możecie mieć za tę cenę.

Hype level: lepiej kupić Tekkena 7

Dreams (PS4) – 14 lutego

Długo wyczekiwana najnowsza produkcja od MediaMolecule już w walentynki będzie dostępna dla wszystkich posiadaczy konsol PS4. Już w grach z serii LittleBigPlanet gracze mieli do czynienia z bogatymi narzędziami do projektowania własnych etapów, dzięki którym niektórzy tworzyli niesamowite poziomy, a nawet małe gry. Dreams idzie nie o jeden, a dwa kroki dalej. Dostarcza on kompleksowe narzędzia do tworzenia całych gier, które jednocześnie są łatwe w użyciu. Dzięki Early Access mogliśmy doświadczyć wielu niesamowitych etapów i pomysłów, stworzonych kompletnie w Dreams. Teraz czas wypuścić to wszystko w świat. To zdecydowanie nie jest gra dla wszystkich. Ale wspomniane LittleBigPlanet udowodniło, że jest pewna nisza, którą Dreams w rewolucyjny sposób wypełni.

Hype level: spodziewajcie się bardzo wysokich ocen, ale pamiętajcie, że to nie jest gra dla wszystkich

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *