Premiery: pierwsza połowa listopada – Hitman, Fallout 76

Premiery w pierwszej połowie listopada wyglądają obiecująco. Szczególnie dla PCtowców, którzy nie będą zajęci chłonięciem wielkiego świata Red Dead Redemption 2. Konsolowcy jednak również mogą znaleźć coś dla siebie, być może nawet potencjalnie lepszego niż nowa gra Rockstar. Czeka nas między innymi premiera nowego Hitmana oraz próba ukrojenia kawałka tortu gier survivalowych przez Bethesde.

Diablo III: Eternal Collection (Switch) – 2. listopada

Zaraz po Wszystkich Świętych ukaże się pierwsza gra Blizzarda na platformę Nintendo od czasu Starcrafta na Nintendo 64. Diablo 3 Eternal Collection to kompletna wersja przygód nefalemów, zawierająca wszystkie dodatki. Wersja na Switcha posiadać będzie również zawartość specjalnie dla niej dedykowaną – możliwość transmogryfikacji wyglądu bohatera na Ganondorfa z serii Legend of Zelda. Według mnie Diablo 3 to świetna gra, więc jeżeli jeszcze nie mieliście okazji jej sprawdzić, to warto spróbować kompletnej wersji tej gry z możliwością wzięcia jej wszędzie ze sobą.

Hype level: jeśli nie mieliście okazji sprawdzić tego tytułu wcześniej to warto

Déraciné (PSVR) – 6. listopada

Pewnym zaskoczeniem dla wszystkich było to, że From Software poza Sekiro tworzy równolegle… grę na PS VR. Twórcy Dark Souls od dawna mówili, że mają trochę dość robienia ciągle tej samej gry. Teraz, po sukcesie wspomnianej serii, mogą pozwolić sobie na eksperymentowanie z innymi gatunkami. Tak będzie tutaj, gdyż Déraciné ma być klasyczną przygodówką. Znając jednak Miyazakiego, myślę, że możemy się spodziewać ciekawych i oryginalnych elementów niekoniecznie dotąd spotykanych w tej kategorii.

Hype level: może być zaskoczeniem

Monster Boy and the Cursed Kingdom (PS4, Xbox One, Switch, PC) – 6. listopada

W roku 2016 Sega postanowiła przypomnieć swoją starą serię gier sięgającą roku 1986 – Wonder Boy. Remake, który się ukazał, został ciepło przyjęty przez krytyków, natomiast wydana rok później odnowiona wersja gry Wonder Boy III: The Dragon’s Trap zgarnęła jeszcze lepsze recenzje. Tutaj zaś mamy do czynienia z grą stworzoną przez oryginalnych twórców z 1986 roku. Jako, że prawa do nazwy są po stronie Segi, zmienili oni tytuł na Monster Boy. Zapowiada się na kolejną świetną platformówkę.

Hype level: obowiązkowo dla fanów platformówek

Hitman 2 (PS4, Xbox One, PC) – 13. listopada

Moim skromnym zdaniem Hitman z 2016 roku jest najlepszą grą, jaka ukazała się w obecnej generacji. Ilość zabawy, możliwości i historii, które gracz może doświadczyć jako Agent 47, to dla mnie esencja gier komputerowych. Przy wspomnianej części IOI postawiło na epizodyczny model, co spotkało się z mieszanym przyjęciem. Tym razem ze wsparciem finansowym Warner Bros. jako wydawcy dostajemy od razu kompletną grę. Co więcej, wszystkie mapy z pierwszej części będą grywalne w kontynuacji. Wprowadzono wiele usprawnień, tryby multiplayer, oraz oczywiście wracają Elusive Targets. Już nie mogę się doczekać, żeby na nowo wejść w skórę płatnego zabójcy.

Hype level: jeżeli macie kupić tylko jedną grę w tym roku – wybrałbym Hitmana.

Spyro Reignited Trilogy (PS4, Xbox One) – 13. listopada

Bardzo prędko po sukcesie remake’u trylogii z Crashem pojawiły się plotki, że Spyro będzie następny w kolejce. Nigdy nie byłem fanem fioletowego smoka i nie wiem czy to wydanie odniesie taki sam sukces jak niegdysiejsza maskotka Sony. Są pewne kontrowersje – podobno tylko pierwsza część gry jest na płycie, a resztę należy pobrać z internetu niezależnie od platformy. Wygląda obiecująco i osób, które w dzieciństwie zagrywały się w kolejne części Spyro, na pewno nie muszę namawiać.

Hype level: dla fanów

Fallout 76 (PS4, Xbox One, PC) – 14. listopada

Przez długi czas myślałem, że to drugi czarny koń tego roku obok nowego Call of Duty. Bethesda wzięła formułę gry survivalowej, która do tej pory głównie była wykorzystywana przez gry early access tworzone przez małe, bądź nowe studia. Biorąc pod uwagę ogromny budżet oraz możliwości i doświadczenie Bethesdy to mógł być hit. Wstępne głosy są sceptyczne i zdecydowanie poczekałbym na recenzję zanim zdecydujecie się na inwestycję w ten tytuł. No i powiedzmy sobie szczerze – od czasu, odkąd Bethesda przejęła tę markę, to już nie jest Fallout.

Hype level: to może być klapa sezonu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *