Premiery: pierwsza połowa listopada – Death Stranding, Planet Zoo

Po wrześniowym i październikowym zawrocie głowy, w listopadzie zaczyna być o wiele spokojniej pod względem premier. Pomimo tego, to właśnie w listopadzie czekają nas trzy chyba największe premiery tego roku.

Mario & Sonic at the Tokyo 2020 Olympic Games (Switch) – 5 listopada

Mario i Sonic ponownie wybierają się na igrzyska. Nie powinno to nikogo dziwić, tym bardziej, że w przyszłym roku odbywają się one w stolicy obu tych maskotek. Czego możecie się spodziewać po Mario & Sonic at the Tokyo 2020 Olympic Games? Dużej ilości dyscyplin, gdzie każda z nich jest osobną minigierką oraz dużej ilości postaci do wyboru z obu uniwersów. Dla wszystkich tych, którzy kochają pixel-art dodano możliwość rozgrywki w trybie “8-bitowym”. A wisienką na torcie jest osobny tryb fabularny, który dostarczy sporo rozrywki pojedynczemu graczowi. Nie sądze, żeby było tutaj coś wybitnego czy też ciekawego, ale warto jednak mieć ten tytuł gdzieś na swoim radarze, szczególnie, jak lubicie grać w minigierki ze znajomymi na kanapie.

Hype level: do rozważenia

Planet Zoo (PC) – 5 listopada

Planet Zoo to klasyczny przedstawiciel gatunku gier strategiczno-biznesowych i jak sama nazwa wskazuje, naszym celem jest budowa, utrzymanie i rozwój parku dla dzikich zwierząt. Świetna grafika, duża ilość zwierząt i detali powodują, że tytuł ten wygląda fantastycznie. A dodajmy do tego obietnice twórców, że zwierzęta zamieszkujące nasz park mają zachowywać się wysoce realistycznie i może to być prawdziwy hicior. Jeżeli lubicie takie gry strategiczne, nawet się długo nie zastanawiajcie.

Hype level: nadeszła pora karmienia

Need for Speed: Heat (PC, PS4, Xbox One) – 8 listopada

Need for Speed: Heat to najnowsza odsłona legendarnej serii wyścigowej od EA. Jako kierowca wyścigowy, w dzień będziemy się ścigać w organizowanych przez miasto Palm City zawodach, zwanych Speedhunter Showdown. Natomiast po zmroku będziemy mieli okazję dorobić grubą kasę na nielegalnych wyścigach, o ile zdołamy umknąć policji. Niestety, ja nie potrafię być dobrej myśli, jeżeli chodzi o serię Need for Speed. Ostatnie kilka odsłon było naprawdę słabych i nie widzę nic, co pozwoliłoby mi myśleć, że tym razem będzie inaczej.

Hype level: omijać szerokim łukiem

Death Stranding (PS4) – 8 listopada

Death Stranding to nowa gra Hideo Kojimy, legendarnego twórcy, o którym więcej możecie przeczytać tutaj. W jego najnowszym tytule wcielamy się w Sama Bridgesa (granego przez Normana Reedusa), którego zadaniem jest dostarczanie paczek i odnowa sieci łączącej ludzi, przemierzając Stany Zjednoczone Ameryki opustoszałe po kataklizmie. Hollywoodzka obsada (Reedus, Mikkelsen, Qualley, Seydoux), oryginalna rozgrywka oraz mocno paranormalna fabuła, którą możecie znać z poprzednich tytułów Kojimy. Czy będzie to recepta na sukces? Głosy są podzielone i pomimo całkiem niezłego wyniku na Opencritic (85), równie wiele osób kocha co nienawidzi tę grę. Niezależnie od tego, wiem jedno – to największa i najważniejsza premiera tego roku. Już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć ją na własne oczy.

Hype level: to jedyne o czym będzie mowa przez najbliższe dwa tygodnie (jak nie dłużej)

RUNE II (PC) – 12 listopada

Kiedyś, dawno temu, na komputery stacjonarne ukazała się gra o nazwie RUNE. Była to gra akcji z perspektywy trzeciej osoby, osadzona w nordyckich klimatach. Po sukcesie zeszłorocznego God of Wara, ktoś przypomniał sobie o tej serii i postanowił wykorzystać hajp na Asgard. W RUNE II wcielamy się w wybranego przez bogów bohatera, którego zadaniem jest powstrzymanie Lokiego przed dopełnieniem Ragnaroku. Samemu, bądź w kooperacji z innymi graczami, będziemy ciąć, siekać i rąbać hordy wrogów. Nie wygląda to najgorzej, ale mam dziwne wrażenie, że hicior to to nie będzie.

Hype level: nordycki chłód

Age of Empires II: Definitive Edition (PC) – 14 listopada

Z okazji 20 rocznicy wydania, poczciwe Age of Empires II doczeka się kolejnej, po HD Edition wydanej w 2013 roku, reedycji. Opatrzona podtytułem Definitive Edition ma nie tylko zaoferować powrót do znanych i lubianych kampanii i map w rozdzielczości 4K i nagranej zupełnie na nowo ścieżce dźwiękowej, ale także nową zawartość o nazwie The Last Khans. Zapewnić ma ona 3 nowe kampanie i 4 nowe frakcje, co na pewno odświeży i urozmaici rozgrywkę nawet długoletnim fanom.

Hype level: dla fanów strategii czasu rzeczywistego

Sparklite (PC, PS4, Switch, Xbox One) – 14 listopada

Sparklite to uroczy indyk, w którym wcielamy się w inżynierkę o imieniu Ada. Używając gadżetów, broni oraz różnorakiego sprzętu, przyjdzie nam przemierzać świat zwany Geodią. Sama rozgrywka to przygodówka akcji, inspirowana 16-bitowymi czasami z kamerą z lotu ptaka. Proceduralnie generowane światy, ciekawy system tworzenia ekwipunku (gdzie sami “wymyślamy” gadżety, których będziemy używać) oraz tryb kooperacyjny to aspekty, które wyróżniają tę grę na tle innych. Warto spróbować.

Hype level: wygląda obiecująco

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *