Premiery: pierwsza połowa kwietnia – One Finger Death Punch 2, Katana ZERO

Pierwsza połowa kwietnia nie obfituje w wiele interesujących premier, mimo to znalazło się kilka, o których warto wspomnieć. To wbrew pozorom bardzo dobra informacja, ponieważ można bez wyrzutów sumienia poświęcić najbliższe dwa tygodnie na dalsze granie w Sekiro: Shadows Die Twice. Ale jeżeli jesteście fanami wyścigówek, arcade’ówek, bądź posiadaczami PS VR – czytajcie dalej.

Dangerous Driving (PC, PS4, Xbox One) – 9 kwietnia

Z Dangerous Driving sprawa jest bardzo prosta. Dwoje współzałożycieli Criterion Games, odpowiadającego za kultowe gry Burnout, założyło nowe studio. Co wzięli na tapetę jako pierwsze? Stworzenie duchowego następcy odsłon wspomnianej serii. Z założenia jednak ma to być bliższe starszym, tradycyjnym częściom, niż Burnout Paradise. Mamy więc szybkie samochody, efektowne wypadki i zróżnicowane tryby gry. Czy jednak będzie to gra warta świeczki? Mam spore obawy, że niekoniecznie.

Hype level: może być problem z zapłonem

https://www.youtube.com/watch?v=k3XX1B7Heb8

One Finger Death Punch 2 (PC, Xbox One) – 15 kwietnia

One Finger Death Punch 2 to według mnie najciekawsza gra tego zestawienia. Jeżeli nie mieliście nigdy okazji zagrać w pierwszą część, to już śpieszę z tłumaczeniem, o co w tym wszystkim chodzi. Bohaterem jest prosta kreskowa figurka, która jest mistrzem sztuk walki. Gracz staje na środku planszy i musi odpierać ataki wrogów, nadchodzące z obu stron, poprzez obracanie się w kierunku nadchodzącego ataku w odpowiednim momencie. Całe sterowanie dzięki temu zamyka się w dwóch przyciskach. Za to na pewno zaskoczy was ilość plansz i rodzajów rozgrywek, które pomimo tak prostego pomysłu i banalnego sterowania, udało się stworzyć. A w drugiej części będzie tego jeszcze więcej.

Hype level: polecam

Anno 1800 (PC) – 16 kwietnia

Anno 1800 to nowa odsłona serii gier strategicznych od Ubisoftu. Tym razem trafiamy do XIX-wiecznych czasów, w których postęp technologiczny tchnął nowe życie w gospodarkę. Jak zwykle w tej serii, graczowi przypadnie rola bycia władcą prężnie rozwijającego się miasta. Za zadanie ma stworzenie najpotężniejszej metropolii, a aby to osiągnąć musi przechytrzyć przeciwników na polu dyplomacji, handlu czy też wojny. Seria Anno ma już 25 lat i posiada ogrom fanów. Ja nim nigdy nie byłem, także obok nowej części przechodzę obojętnie.

Hype level: żaden

World War Z (PC, PS4, Xbox One) – 16 kwietnia

Nie byłoby to zestawienie premier, gdyby chociaż jedna z gier nie była survivalową strzelanką. Tym razem taką rozgrywkę zaoferuje nam World War Z. Ważnym elementem rozgrywki ma być kooperacja, która lekko zbliża tę grę do Left 4 Dead. Jeżeli przeszło wam przez myśl, żeby zagłębić się w wirtualnym świecie stworzonym na podstawie książek Maxa Brooksa, to bądźcie czujni. Warto poczekać na recenzje, bo chociaż wstępne opinie są raczej pozytywne, z grami opartymi na znanych licencjach nigdy nie wiadomo.

Hype level: bądźcie czujni

Ghost Giant (PSVR) – 16 kwietnia

Louis toczy spokojne życie, jednak jest niesamowicie samotny. Do czasu aż poznaje tytułowego ducha giganta… czyli gracza! Mamy okazję zaprzyjaźnić się z Louisem i razem z nim przeżywać przygody w uroczym miasteczku Sancourt. Dzięki naszym nadprzyrodzonym mocom, możemy przestawiać przedmioty, meble czy nawet całe budynki. Pozwoli to nam na spędzenie mnóstwa czasu na odkrywaniu tajemnic i historii, które skrywa to małe miasto. Dobra passa PS VR trwa i myślę, że Ghost Giant będzie kolejnym świetnym tytułem na tę platformę.

Hype level: warto dać szansę Louisowi

Katana ZERO (Switch) – 18 kwietnia

Katana ZERO to jedna z największych niespodzianek ostatniego Nintendo Directa. W tej pięknie wyglądającej, inspirowanej klimatami lat 80. i neonami platformówce akcji sterujemy samurajem, który próbuje odzyskać coś, co zostało mu skradzione. Bohater jest bardzo kruchy i pada już po jednym ciosie, nie jest to więc takie proste. Ale przeciwstawić się tym czynnikom pomaga nam nie tylko ostra jak brzytwa katana, ale również specjalny narkotyk Chronos, dzięki któremu możemy manipulować czasem. Wygląda na szybką i emocjonująca jazdę bez trzymanki. Myślę, że warto.

hype level: wygląda super

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *