Premiery: druga połowa Lutego – Crackdown 3, Anthem

Druga połowa lutego to dla mnie bardzo dziwny okres jeżeli chodzi o premiery gier. To potencjalnie najbardziej intensywne dwa tygodnie w całym roku kalendarzowym 2019. W ciągu tego okresu ukaże się aż sześć dużych premier od renomowanych wydawców. Jednocześnie, wśród tych wszystkich dużych tytułów nie ma niczego, co mocniej przykułoby moją uwagę, ale może wam coś wpadnie w oko?

Jump Force to spełnienie marzeń każdego fana mangi i anime. Goku, Naruto, Luffy i wielu innych bohaterów z największych serii, które ukazywały się na łamach magazynu Shōnen Jump, staje naprzeciw siebie w tej trójwymiarowej bijatyce. Rozgrywka ma być ewolucją tego, czego fani mogli już doświadczyć w tytułach takich jak Dragon Ball Xenoverse czy Dragon Ball Z Budokai Tenkaichi. Mnogość postaci do wyboru i stworzenia wymarzonych pojedynków na pewno jest atutem. Mnie model rozgrywki w tego typu produkcjach od Bandai Namco nie przypadł nigdy do gustu i nie sądzę, żeby Jump Force miało to zmienić.

Hype level: tylko dla fanatyków mangi i anime

Crackdown 3 to długo wyczekiwana kontynuacja serii strzelanin z perspektywy trzeciej osoby ekskluzywnej dla konsol Xbox. Po dziewięciu latach gra nareszcie trafi do rąk graczy. Tytuł ten jednak był wielokrotnie przekładany i krąży wiele plotek mówiących o dużych problemach przy jego tworzeniu. Nareszcie nabrał on jednak finalnego kształtu, a do tego mocno w marketing gry zaangażowany został aktor Terry Crews. Czy to pomoże? Nie wydaje mi się, ale jednocześnie będzie to gra już w dniu premiery dostępna w usłudze Xbox Gamepass. I taki też sposób sprawdzenia tego tytułu bym sugerował.

Hype level: do obadania w Xbox Gamepass, nic więcej

https://www.youtube.com/watch?v=k_9fG8hPCi0

Metro Exodus (PC, PS4, Xbox One) – 15 Lutego

Metro Exodus to dziwny tytuł. Trailer, w którym ogłoszono powstawanie gry całemu światu na E3, zrobił furorę – głównie dzięki swojej hiperrealistycznej grafice. Natomiast marketing tej gry, z niezrozumiałych dla mnie przyczyn, praktycznie nie istnieje, a jedyny powód, dla którego ostatnio było o niej głośno to decyzja o wydaniu jej jako czasowo ekskluzywny tytuł na Epic Game Store. Jeżeli lubicie postapokaliptyczne strzelaniny z elementami survivalu to nie muszę was namawiać. Natomiast jeżeli nie jesteście już fanami serii Metro, to nie sądzę, żeby Metro Exodus miał to zmienić.

Hype level: Нет

Far Cry: New Dawn (PC, PS4, Xbox One) – 15 Lutego

Kolejna gra, która atakuje nas 15 lutego, to Far Cry: New Dawn, znany też pod nazwami „Far Cry 5.5” oraz „Zrzynka z RAGE 2”. Fabularnie ma to być kontynuacja jednego z zakończeń Far Cry 5, w którym na Montanę spadają bomby atomowe. W tej kolorowej i fikuśnej postapokaliptycznej wizji przyjdzie nam robić dokładnie te same rzeczy, co Ubisoft serwuje nam w niemal każdej grze z otwartym światem. Dziwne, bo wydawca ten potrafi robić także interesujące i ciekawe tytuły. Cóż, na koniec roku fiskalnego zawsze warto coś dorzucić do budżetu, ale jeżeli podobał wam się ostatni Far Cry i chcecie więcej – to coś dla was.

Hype level: odcinanie kuponów

Anthem to sieciowa serwisowa strzelanina z perspektywy trzeciej osoby. Cztery klasy, każda z innymi umiejętnościami, za to wszystkie z możliwością latania niczym Iron Man. Graficznie wygląda to bardzo dobrze. Gameplayowo też, przynajmniej jeżeli chodzi o umiejętności naszych bohaterów. Ale mnie EA swoją nową produkcją totalnie nie kupuje. Obawiam się, że będzie to kolejna pusta i bezduszna gra, w której szybko zabraknie ciekawych rzeczy do roboty. Bioware może i w końcu opanowało silnik Frostbite, ale gdzieś po drodze chyba straciło „to coś”. Razem z dobrymi scenarzystami.

Hype level: do sprawdzenia kiedyś na promce

Ostatnia gra w tym zestawieniu to Left Alive. Jest to survivalowa strzelanina od Square Enix, w której staramy się przeżyć w ogarniętym wojną mieście Novo Slava. Gameplayowo trąci to lekko Metal Gear Solid 5, co nie powinno dziwić, ponieważ projekty postaci stworzyła ta sama osoba. Dodajmy do tego weteranów, którzy brali udział przy tworzeniu takich produkcji jak Armored Core czy Ghost In The Shell i mamy potencjalny hicior. Z uwagi na to, jak nierówne są gry wydawane przez SE, zdecydowanie poczekałbym na wrażenia z recenzji.

Hype level: potencjalna miła niespodzianka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *